Wysoka porażka w Łazach
W niedzielę 8 października Sokół Kaszowo po słabej grze przegrał na wyjeździe 1:5 z KS Łazy w meczu derbowym powiatu milickiego. Honorową bramkę dla naszej drużyny strzelił Adrian Bielak.
Przed meczem wyjazdowym w Łazach mieliśmy bardzo dużo problemów kadrowych. W tak ważnym meczu nie mogli zagrać m.in. nasi bramkarze Kamil Nowak i Miłosz Zbierant. Z konieczności w bramce musiał stanąć nasz najlepszy strzelec Jacek Biernat, który jednak w roli bramkarza zagrał dobry mecz i nie zawinił przy żadnej bramce. Z różnych powodów w składzie zabrakło naszych obrońców Marcina Horbika i Bartosza Smoczyka, przez co mieliśmy duży problem z ustawieniem linii obrony. Nieobecny był także grający w środku pola Piotr Romańczuk.
Mimo osłabienia wyszliśmy przeciwko drużynie Łaz z chęcią wywiezieniu z ciężkiego terenu chociaż jednego punktu. Mecz rozpoczął się dla nas fatalnie. Już w 5 minucie najlepszy strzelec Hubert Podanowski uciekł Adrianowi Bielakowi i fantastycznie uderzył przy słupku z około 20 metrów. Przy strzale Jacek Biernat nie miał nic do powiedzenia i już po 5 minutach niefortunnie przegrywaliśmy. Do przerwy więcej bramek nie padło, choć zawodnik Łaz po wrzutce z rożnego w 30 minucie i strzale główką zdobył gola, ale wcześniej odepchnął rękami naszego obrońcę, przez co sędzia odgwizdał faul. U nas w najgroźniejszej sytuacji strzał z 18 metrów Krystiana Wawrzyniaka sparował przed siebie bramkarz Łaz.
W przerwie na boisko za Łukasza Matuszewskiego wszedł Adrian Knefel, który zagrał na lewym skrzydle, a Tomek Kiszczak został przesunięty na środek pomocy. Niestety, w 57 minucie Łazy zdobyły przepiękną bramkę. Tomasz Kochmański podał piłkę na 14 metr do Huberta Podanowskiego, który cudownym strzałem lewą nogą pod poprzeczkę pokonał nie mającego żadnych szans Jacka Biernata i było 2:0. Już 2 minuty później Łazy zdobyły bramkę na 3:0. Z rzutu rożnego dośrodkował Kochmański, a Damian Romanowski uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Po tej bramce przy stanie 3:0 na murawę wszedł za Kacpra Mielnika na lewą obronę Amadeusz Partyka. Z kolei Norbert Radgowski został przesunięty na środek pomocy. W 67 minucie Łazy miały rzut wolny pośredni z 15 metrów. Po krótkim rozegraniu przepiękną bramkę uderzeniem pod poprzeczkę zdobył Hubert Podanowski Było 4:0 dla Łaz i już po meczu. Na prawą pomoc za Krystiana Wawrzyniaka wszedł Arek Krupa, a za środkowego pomocnika Maćka Balwara na boisku zameldował się napastnik Krystian Bielak, przez co przeszliśmy na ustawienie 1-4-4-2. W 70 minucie mieliśmy rzut wolny na wprost bramki z 18 metrów. Technicznie na bramkę Łaz uderzył Adrian Bielak. Świetnie uderzona piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki gospodarzy. W 74 minucie zawodnicy Łaz sklepali naszą obronę i Hubert Podanowski uderzeniem z bliska zdobył ostatniego gola meczu. Nasz bramkarz Jacek Biernat po raz kolejny nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji,
Ostatecznie nasza drużyna odniosła w Łazach wysoką porażkę 1:5. Gospodarze grali lepiej i w pełni zasłużyli na zwycięstwo w derbach powiatu. Szkoda, że w tak ważnym meczu zabrakło nie mieliśmy do dyspozycji tak możnego składu, jak tydzień wcześniej z Orłem Biedaszków Wielki.
Naszą drużynę czeka teraz tygodniowa pauza. Następny mecz zagramy w niedzielę 22 października o godz. 14 w Bukowince.
KS Łazy – Sokół Kaszowo 5:1
(gole: Hubert Podanowski 5’, 57', 67' i 74’, Damian Romanowski 59’ – Adrian Bielak 70’)
Skład Sokoła Kaszowo
Jacek Biernat – Mariusz Mocydlarz, Adrian Bielak, Krystian Zbierant, Norbert Radgowski – Krystian Wawrzyniak (69 Arkadiusz Krupa), Kacper Mielnik (63 Amadeusz Partyka), Maciej Balwar (69 Krystian Bielak), Łukasz Matuszewski (46 Adrian Knefel), Tomasz Kiszczak – Damian Baziuk (88 Andrzej Maniecki). Trener: Adam Sadowski.
Komentarze