Podsumowanie rundy jesiennej
Podczas rozgrywek rundy jesiennej klasy B Sokół Kaszowo wywalczył 20 punktów i zajmuje 3 miejsce w tabeli ze stratą 4 punktów do Victorii Zawonia i Dębu Dobroszyce.
Na 10 rozegranych spotkań w lidze wygraliśmy 6 meczów (kolejno 5:0 z Postolinem, 5:1 z Biedaszkowem, 3:1 z Bukowinką, 2:0 z Komorowem, 3:0 ze Szczodrowem - walkower oraz 3:0 z Sokołowicami). 2 mecze zremisowaliśmy (2:2 z Ujeźdźcem Małym i 1:1 z Dobroszycami) oraz 2 przegraliśmy (0:1 w Ujeźdźcu Wielkim i 0:3 w Zawoni).
Najlepszym strzelcem naszej drużyny jesienią był Adrian Knefel, który ustrzelił 7 bramek. Drugim w kolejności strzelcem był Krystian Wawrzyniak - zdobywca 4 bramek. Pozostali nasi strzelcy zdobywali po 1 lub 2 bramki.
Jako jedyni we wszystkich 10 meczach wystąpili: Norbert Radgowski, Jacek Radgowski, Adrian Knefel i Krystian Bielak. Jeżeli chodzi o liczbę minut to najwięcej 836 na 900 możliwych minut zaliczył Norbert Radgowski. Drugi pod względem ilości spędzonych minut na boisku był Jacek Radgowski - 809 minut. Kolejne miejsca zajęli: 3. Kacper Mielnik - 687 minut, 4. Krystian Zbierant - 678 minut, 5. Adrian Knefel - 674 minuty.
Najwspanialszym wydarzeniem rundy jesiennej była dla naszego klubu inauguracja boiska w Kaszowie, która odbyła się 16 września. W końcu po 3 sezonach gry na boisku ze sztuczną murawą w Miliczu przeprowadziliśmy się na własny obiekt, który budowaliśmy w czynie społecznym przez prawie 2 lata.
Jeżeli chodzi o grę naszej drużyny to trzeba przyznać, że w wielu meczach prezentowaliśmy się słabiej niż w poprzednim sezonie. Jest to spowodowane głównie kontuzjami ważnych graczy. W trakcie rundy bardzo poważnej kontuzji kolana doznał lider naszego ataku Damian Baziuk, którego na boisku niestety szybko nie zobaczymy. Później jeszcze w meczu z Zawonią kontuzji kolana doznał nasz kapitan i podpora obrony Adrian Bielak. Różne urazy gnębiły także kolejnego kluczowego zawodnika Tomka Kiszczaka. Grę w piłkę zakończył kolejny kluczowy obrońca Karol Kiszczak. Do tego doszła niezadowalająca frekwencja zawodników na treningach. Przez całą rundę regularnie i sumiennie trenowali: Krystian Bielak, Krystian Wawrzyniak, Jacek i Norbert Radgowski, Andrzej Maniecki, Kazimierz Gil i Sebastian Ławniczak, do momentu kontuzji Adrian Bielak i od października Amadeusz Partyka. Zadawalającą frekwencję mieli jeszcze Adrian Knefel i Tomek Kiszczak. Reszta trenowała niestety od czasu do czasu, co było później widoczne na meczach. Mimo nieregularnego trenowania naszymi najpewniejszymi punktami byli bramkarze Miłosz Zbierant (495 minut) i Kamil Nowak (315 minut). W jednym meczu w Ujeźdźcu Małym z konieczności bramce musiał stanąć nominalny obrońca Kamil Szewczyk (90 minut).
Mimo obiektywnie słabszej gry nasza sytuacja w tabeli jest lepsza niż rok temu, kiedy na półmetku traciliśmy 6 punktów do ówczesnych liderów ligi z Łaz. Obecnie tracimy do Dobroszyc i Zawoni tylko 4 punkty i mamy realną szansę na wyprzedzenie przynajmniej jednej z tych drużyn na wiosnę.
Generalnie miejsce na podium rozgrywek klasy B biorąc pod uwagę występujące w trakcie sezonu okoliczności jest dobrym i satysfakcjonującym nas wynikiem. Cały czas udowadniamy, że jesteśmy czołową drużyną klasy B i każdy musi się z nami liczyć oraz czuć przed nami respekt. Trzeba pamiętać, że naszym głównym założeniem nie jest wywalczenie za wszelką cenę awansu do A klasy. Przede wszystkim chcemy się cieszyć grą i czerpać radość z rozgrywania kolejnych meczów, w których zawsze walczymy o zwycięstwo.
Naszym celem na wiosnę będzie tradycyjnie walka o zwycięstwo w każdym meczu. A jakie miejsce w tabeli na koniec sezonu da nam taka postawa przekonamy się w połowie czerwca. Przygotowania do sezonu wznowimy w drugiej połowie lutego, gdyż w dwóch pierwszych meczach ligi pauzujemy i na boisko wyjdziemy prawdopodobnie dopiero 7 kwietnia. Do tego czasu rozegramy 4-5 sparingów. Skład naszej drużyny będziemy docelowo chcieli wzmocnić 2-3 zawodnikami.
Komentarze