Piękne przełamanie Sokoła w Łazach

Piękne przełamanie Sokoła w Łazach

W niedzielę 2 kwietnia Sokół Kaszowo po niezwykle zaciętym meczu pokonał na wyjeździe 2:1 Klub Sportowy Łazy w spotkaniu 16 kolejki klasy B. Gole dla Sokoła strzelali Adrian Knefel i Krystian Wawrzyniak.

Do meczu z Łazami podchodziliśmy z mocnym postanowieniem przełamania się po 3 ostatnich porażkach w lidze z: Kaszycami Wielkimi (ostatni mecz rundy jesiennej), Ujeźdźcem Wielkim oraz Sułowem. Mieliśmy duży respekt dla drużyny z Łaz, która wzmocniona m.in. naszym byłym grającym trenerem Jackiem Radgowskim, wysoko wygrała 2 pierwsze mecze rundy wiosennej i na pewno była faworytem niedzielnego spotkania derbowego powiatu milickiego. Trener Adam Sadowski ustawił drużynę w taktyce 1-4-5-1. Naszym założeniem było zagęszczenie środka pola i wyeliminowanie najgroźniejszego piłkarza Łaz Tomasza Kochmańskiego.
Spotkanie od 1 minuty było niezwykle zacięte, a żaden z piłkarzy nie odstawiał nogi. W 11 minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Macieja Balwara przedłużył Łukasz Matuszewski. Do piłki dopadł stojący na drugim słupku Adrian Knefel, który uderzeniem z bliska zdobył swojego premierowego gola dla Sokoła. Po tej bramce zapanowała wielka radość w naszej drużynie, ale także dodatkowa mobilizacja by utrzymać korzystny wynik do końca meczu. W 16 minucie Łazy miały bardzo groźną akcję. Niesłychanie groźny strzał oddał z 17 metrów napastnik KS Jakub Psiurka. Wydawało się, że lecąca przy słupku piłka zatrzepoce w siatce. Jednak wtedy paradą na światowym poziomie popisał się Kamil Nowak, który wyciągnął się jak struna w powietrzu i końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny. Takiej interwencji nie powstydziłby się sam Gianluigi Buffon czy Iker Casillas! W 18 minucie to my stworzyliśmy drugą groźną okazję. Po rzucie rożnym Bartosz Smoczyk strzałem głową posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką Łaz. W 27 minucie skrzydłowy Łaz Przemysław Orzeł groźnie uderzał z 16 metrów na bramkę. Piłka na nasze szczęście poszybowała jednak obok słupka. Do przerwy było 1:0 dla naszej drużyny. W przerwie dokonaliśmy zmiany w bramce Sokoła. Kamilowi Nowakowi odnowiła się bowiem kontuzja kolana i na najważniejszej pozycji w drużynie zastąpił go kaszowianin Miłosz Zbierant, który zaliczył debiut w Sokole.
W 2. połowie Łazy zaczęły coraz mocniej przeważać, a my skupialiśmy się na uważnej grze w obronie i kontrach. W 51 minucie walczący jak lew i zostawiający dużo zdrowia na boisku Damian Smok podał piłkę na prawą stronę pola karnego do Adriana Knefla, który minimalnie uderzył obok słupka bramki Łaz. W 55 minucie niestety daliśmy sobie strzelić bramkę. Po wrzutce z prawej strony Krzysztofa Sikory z rzutu wolnego niekryty w polu karnym Damian Kaczorowski uderzeniem głową w długi róg pokonał naszego bramkarza. Po tej bramce Łazy poczuły krew i jeszcze mocniej zaatakowały. Natomiast trener Adam Sadowski wprowadził na plac gry Krystiana Wawrzyniaka, który zastąpił na skrzydle Bartosza Smoczyka. Ta zmiana jak się później okazała była kluczowa dla losów spotkania. Po zdobytej bramce w 63 minucie Łazy miały 200 proc. sytuację do zdobycia bramki. Po kontrze Bartosz Mazik z prawej strony zagrał piłkę do stojącego na drugim słupku Łukasza Skowrońskiego, który mając przed sobą już pustą bramkę nie trafił w piłkę. W 67 minucie w sytuacji sam na sam z napastnikiem Łaz Miłosz Zbierant przeniósł groźny strzał na poprzeczką. Chwilę później na boisko wszedł Krystian Bielak, który zastąpił Piotra Romańczuka. W 71 minucie zrobiliśmy kontrę meczu! Szarżujący Damian Smok podał piłkę do stojącego w polu karnym Krystiana Wawrzyniaka, który przedłużył podanie do stojącego w polu karnym Krystiana Bielaka. Nasz napastnik wypuścił na prawej stronie Adriana Knefla, który miał świetną pozycję do strzału, ale podał piłkę wzdłuż 5 metra do Krystiana Wawrzyniaka. Nasz skrzydłowy mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce i cała drużyna Sokoła wpadła w szał radości po zdobytej cennej bramce. Akcje Łaz po tym golu zdecydowanie straciły na impecie. Na domiar złego dla naszych rywali w 75 minucie kontuzji doznał ich zdecydowanie najlepszy piłkarz Tomasz Kochmański, który musiał opuścić plac gry. Po tej sytuacji gospodarze mimo rozpaczliwych ataków nie potrafili zagrozić naszej bramce. W ostatniej minucie na bramkę Łaz szarżowało trzech naszych piłkarzy. Dobrą pozycję do strzału miał nasz rezerwowy Krystian Adler, który jednak podał futbolówkę do lepiej ustawionego Krystiana Wawrzyniaka. Nasz skrzydłowy stracił jednak piłkę i kilkanaście sekund później sędzia spotkania Pan Zbigniew Maziarz z Ujeźdźca Wielkiego zagwizdał w meczu po raz ostatni. Kilkoro naszych piłkarzy padło na trawę z wycieńczenia. Jednak chwilę później wszyscy w szale radości odtańczyli na środku boiska taniec radości!! Wielkie zwycięstwo naszej drużyny, przełamanie po 3 porażkach i pierwsza wygrana pod wodzą trenera Adama Sadowskiego!! Była to znakomicie spędzona niedziela w Łazach!! Wielkie gratulacje dla wszystkich piłkarzy, którzy zostawili dużo zdrowia na boisku. Dziękujemy też za piękną sportową walkę naszym lokalnym rywalom z Łaz. Po zaciętym boju pokonaliśmy w derbach powiatu milickiego Łazy 2:1! Takie zwycięstwo naprawdę znakomicie smakuje!

KS Łazy – Sokół Kaszowo 1:2
(gole: Damian Kaczorowski 55’ – Adrian Knefel 11’, Krystian Wawrzyniak 71’)

Skład Sokoła Kaszowo
Kamil Nowak (46 Miłosz Zbierant) – Marcin Horbik, Adrian Bielak, Krystian Zbierant, Norbert Radgowski – Adrian Knefel (86 Arkadiusz Krupa), Piotr Romańczuk (68 Krystian Bielak), Maciej Balwar, Łukasz Matuszewski, Bartosz Smoczyk (58 Krystian Wawrzyniak) – Damian Smok (89 Krystian Adler). Trener: Adam Sadowski.

Nagrane bramki:
0:1 Adrian Knefel (9:44)
1:1 Damian Kaczorowski (32:35)
1:2 Krystian Wawrzyniak (40:44)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości